Stephanie prowadzi zwyczajne życie ze zwyczajnymi problemami młodej kobiety.
Aż do czasu niefortunnego dnia, który od samego początku nie zapowiada niczego dobrego.
Wydarzenia, które będą miały miejsce odmienią jej życie na zawsze.
Kim okaże się mężczyzna spotkany w lesie?
Jaką na prawdę skrywa tajemnice?
I dlaczego wszystko wskazuje na to, że świat ma się niebawem skończyć...
Lecz tylko dla niej?
A końcem jest sama śmierć.
Lecz nie ona jest najgorszym scenariuszem.
Zapowiada się ciekawie. Intrygująco. Tylko tyle mogę powiedzieć. Zostanę Twoją czytelniczką, jeżeli odwdzięczysz mi się tym samym.
OdpowiedzUsuńHmm... prawdę powiedziawszy nigdy nie byłam wielką fanką funfiction, ale Twoja zapowiedź wydała mi się być intrygująca. Zaciekawiłaś mnie! :)
OdpowiedzUsuńBędę tu częstym gościem! :) Kiedy prolog? ^^
Pozdrawiam i życzę Ci mnóstwa weny! ♥